poniedziałek, 21 marca 2016

Podsumowanie miesiąca - styczeń


Hejka hej :).

Na początku, tak wiem, dawno mnie tutaj nie było. Można powiedzieć, że się po prostu chwilowo wypaliłam. Przepraszam Was za to bardzo, ale w tym miesiącu, jak i w następnych postaram się to wszystko naprawić. Powiem Wam wstępnie, że mam dla Was kilka zaległych recenzji jak i dwa posty okołoksiążkowe, które powinny Wam się spodobać. Ze smutniejszych informacji - postanowiłam zakończyć "Poniedziałek z...". Ostatnimi czasy muszę bardzo zająć się szkołą i cotygodniowe posty dla Was są dla mnie troszkę nieosiągalne. Także zaczęły kończyć mi się pomysły na tą serię, dlatego nie ma dalej sensu na jej kontynuowanie. Postaram się w zamian bardziej zająć się esencją tego bloga, czyli książkami :). Mam nadzieję, że nie będziecie mieli mi tego za złe.

Na dniach pojawi się także podsumowanie lutego, kiedy dojdę ze wszystkim do ładu :).

A zatem czas na troszkę statystyk. W styczniu przeczytałam 5 książek. Daje nam to łącznie 1597 stron, co podzielone przez liczbę dni daje nam około 52 strony dziennie. Przeczytałam też 2 mangi. Wstawiłam wtedy także 13 postów, czyli nie było aż tak źle, jedynie o 2 mniej niż w grudniu ;).

W styczniu przeczytałam 2 książki, czyli w sumie 728 stron. Wychodzi więc na to, że dziennie czytałam średnio około 23 strony. Czyli nie było tak źle. :) Gorzej jednak z postami, bo dodałam wtedy tylko 1. :/ Przyznaję się bez bicia, troszkę się wtedy rozleniwiłam. - Tessa

Jeżeli chodzi o ogólne statystyki, to pod koniec miesiąca miałyśmy 24 obserwatorów, co oznacza, że przybyło nam 2. Dziękujemy wszystkim, którzy z nami wytrwali, jak i tym nowym, którzy dopiero do nas dołączyli i cieszymy się, że chcecie to czytać :). Liczba komentarzy wzrosła o 36, czyli łącznie było ich aż 396. Chciałabym także pochwalić się, że przekroczyliśmy 10000 wyświetleń :)! Dziękujemy Wam wszystkim :). Pod koniec stycznia licznik wyświetleń wynosił dokładnie 11894, czyli w tym miesiącu bloga wyświetlono 3010 razy, to jest około 97 razy dziennie. Jest to nasz mały rekord, tak więc wielkie brawa dla Was <3. Na koniec, najpopularniejszym postem w styczniu było nic innego jak Konkurs świąteczny 2015 :). Swoją drogą pozdrawiamy Klaudię, zwyciężczynię konkursu, od której w podzięce za książkę otrzymałyśmy piękną pocztówkę, za co bardzo dziękujemy :).

Podsumowując, styczeń uważamy za jak najbardziej udany. Trochę gorzej będzie w lutym, o czym pewnie dowiecie się już niedługo, ale nie wyprzedzajmy faktów :). W tym miesiącu postaramy się na pewno poprawić, chociaż od kiedy ja trochę straciłam wenę, to Tessa się troszkę bardziej uaktywniła ;).

A tymczasem na dziś to już wszystko, nie dajcie się i do zobaczenia już niedługo :).

Luriko

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz