niedziela, 15 maja 2016

Podsumowanie miesiąca - kwiecień


Hejka hej ^^.

Dzisiaj mam dla Was (nareszcie!) podsumowanie kwietnia. Wreszcie będziemy na bieżąco z podsumowaniami :D. Im bliżej wakacji tym większą płynność w dodawaniu postów zyskujemy ^^. Kwiecień okazał się lepszym miesiącem od marca, o czym zaraz się przekonacie. Nie będę już bardziej przedłużać, zapraszam do zapoznania się z zestawieniem ;).

Zacznijmy może od książek. W kwietniu przeczytałam ich aż 6 ^^. Nieźle, nie? :). Przeczytałam także 4 komiksy, ale nie liczę tego jako książek, jak i również do tegorocznego wyzwania. Właśnie, aktualny stan realizowanego przeze mnie wyzwania zawsze możecie sprawdzić tutaj. Aktualizuję go w dniu, w którym przeczytam nową książkę ;). Wracając do naszych ulubionych cyferek, łącznie przeczytałam 1315 stron, co w przeliczeniu na dni daje nam ok. 44 strony dziennie. Jestem z siebie dumna :). Opublikowałam również 4 posty, czyli o 1 więcej niż w marcu. Tutaj mogłoby być troszkę lepiej, ale niech będzie ;).

W kwietniu skończyłam czytać 3 książki, co daje w sumie 760 stron. Z tego wynika, że średnio czytałam ok. 25 stron dziennie. Jak na mnie jest całkiem w porządku. ^^ Niestety było z kolei trochę gorzej z aktywnością na blogu, bo dodałam tylko 1 posta, czyli o 2 mniej niż w marcu.- Tessa

Teraz troszkę cyferek opisujących naszego bloga. Liczba obserwatorów nadal wynosi 24. W tym miejscu tradycyjnie chciałabym serdecznie podziękować za regularne odwiedzanie naszego bloga, jesteście niesamowici i najlepsi i nie pozwólcie sobie wmówić, że jest inaczej :). Liczba komentarzy wzrosła o 6, dając łącznie 418 komentarzy. W tym miesiącu naszego bloga wyświetlono 587 razy, czyli średnio 20 razy dziennie. Jest progress :). Ogólna liczba wyświetleń wyniosła zatem 13599. Dziękujemy wszystkim i każdemu z osobna jeszcze raz za wsparcie ^^. Została nam jeszcze ostatnia rzecz, mianowicie najpopularniejszy post w kwietniu, a były nim Premiery miesiąca - kwiecień autorstwa Tessy. 

Podsumowując, kwiecień uważam za bardzo udany. W maju czeka Was jeszcze trochę recenzji, więc nie przegapcie żadnej ;).

A tymczasem nie dajcie się i do zobaczenia już niedługo :).

Luriko

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz