Wiem, nie było wczoraj "Poniedziałku z..." ale ja to wszystko nadrobię, jeśli nie dzisiaj, to jutro, obiecuję :). Ale powoli, dajcie mi się wytłumaczyć.
Jak wiecie, poszłyśmy z Tessą do liceum. Jest ono oddalone o 40 km od naszego miasteczka, więc mieszkamy teraz w internacie przy szkole. I przejdźmy teraz do sedna sprawy. Miało tutaj być wifi. Rozmawiałam już z osobami odpowiedzialnymi za to, powiedziałam jaka jest sytuacja i załatwią mi bezprzewodowy dostęp do internetu, ale dopiero w przyszłym tygodniu :(.
Teraz jestem w pracowni komputerowej, więc jako takie łącze mam. Nie martwcie się, posty i moje i Tessy będą stopniowo dodawane jeszcze w tym tygodniu :). Czeka na Was około 10 postów, tak więc bądźcie cierpliwi i przetrwajcie z nami ten początek roku szkolnego ^^.
Nie dajcie się i do zobaczenia już niedługo ^^.
Luriko
Rozumiem :) Za rok również będę mieszkać w internacie i wiadomo - takie problemy są nieuniknione :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Blog książkoholiczki
Trzymajcie się, powodzenia w liceum :) ja cierpliwie czekam na posty
OdpowiedzUsuń