wtorek, 8 grudnia 2015

Poniedziałek z Igrzyskami


Hejka hej ^^.

Tak tak, wszyscy wiemy, czego premiera była 20 listopada... I tak, wiem, że jestem z tym spóźniona, i to dość sporo... Ech :/. Nie gniewajcie się, bo powracam w do gry i postaram się zawsze być z "Poniedziałkami..." na czas (lub w okolicach poniedziałku, jak dzisiaj ^^).

Chciałabym z Wami porozmawiać na temat właśnie Igrzysk, mimo że może temat jest już troszeczkę przeterminowany. To może najpierw moje odczucia. Ostatnia część, prezentowana nam teraz w kinach, stała się jedną z moich ulubionych z całej serii. Jak? Zaraz wytłumaczę. Na samym początku była nią oczywiście część pierwsza, nie mogło być inaczej. Z momentem wyjścia części drugiej prawie momentalnie została ona moją ulubioną. Trzecia część z kolei nie przypadła mi za bardzo do gustu, aczkolwiek jest nieodzowną częścią całości (według mnie). No i w tej chwili to właśnie ostatnia jest moją faworytką. Dlaczego? Właściwie to nie wiem. Może to przez tempo akcji? Bardzo lubię, kiedy na ekranie coś się dzieje. Ale to może nie tylko dlatego, bo akurat części Kosogłosa, której odpowiada trzeci film, również nie lubiłam. Więc to chyba po prostu zależy od gustu ^^.

Obiecałam sobie, że nie będę płakała. I przez większość filmu moje postanowienie bardzo ładnie było przeze mnie wypełniane. Jednak już pod koniec... Ah :/. Niestety, nie dałam rady :/. Popłakałam się :'(. Ale chyba nie byłam sama, bo w kinie widziałam także inne osoby ocierające łzy ^^. Oprócz mojego taty.

Właśnie. Byłam w kinie razem z moim tatą. Także polubił tą część, ale nie jest ona chyba jego ulubioną. Tak jak mówiłam, w zupełności zależy to od gustu ^^. Oboje stwierdziliśmy, że film nie różnił się aż tak bardzo od książki, co było nawet dobrym zabiegiem :).

Jeżeli chodzi o książki, to moja przygoda z tą serią zaczęła się już po chwili, jak obejrzałam pierwszą część w kinie. Zaraz potem chwyciłam się za książki i przepadłam. Było to w okolicach Bożego Narodzenia, więc zbytnio nikomu to nie przeszkadzało ;).

A jakie są Wasze odczucia związane z tym filmem? Podobał Wam się? Nie podobał Wam się? A w odniesieniu do całej serii i książek? Bardzo chciałabym poznać Wasze opinie :).

A tymczasem nie dajcie się i do zobaczenia już niedługo :D.

Luriko

1 komentarz:

  1. Nie oglądałam jeszcze wcale Kosogłosa (nawet 1 cz.) i szczerze mówiąc to chyba nie zamierzam.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń